w atrakcyjnych cenach
Skontaktuj się

+ 48 58 732 79 86

[email protected]

+ 48 603 114 275

Pon - Pią: 08:00 - 17:00

Tłumacz

Kategorie
Wizyty
Visits today: _

Szybki rozwój gdańskiego portu zagrożeniem dla pozostałych portów w Europie

Szybki rozwój gdańskiego portu zagrożeniem dla pozostałych portów w Europie

Szybki rozwój gdańskiego portu zagrożeniem dla pozostałych portów w Europie

Szybki rozwój gdańskiego portu dużym zagrożeniem dla pozostałych europejskich portów

Od pewnego czasu port w Gdańsku osiąga kolejne rekordy pod względem przeładunków, a dynamika zmian zaskakuje wszystkich. Kiedy kilkanaście lat temu zaczęły się przy nim pierwsze prace, to nikt nawet nie marzył o czymś takim. W końcówce ubiegłego wieku zainicjowana została idea otworzenia na terenie Gdańska prawdziwego terminala kontenerowego, gdyż już wtedy zauważono ogromny potencjał w morskim transporcie. Do realizacji tak ambitnego zadania wybrana została spółka DCT Gdańsk, która miała się zająć zarówno samym projektem jak również całościową budową. W 2007 roku w czerwcu została obsłużona pierwsza jednostka, i praktycznie od wtedy rozpoczął się bardzo dynamiczny rozwój tego portu. Kluczowym etapem na drodze jego rozwoju stała się możliwość bezpośredniego obsługiwania jednostek przypływających z Azji. Tym sposobem gdański port już w roku 2010 mia wzrost o 180 procent, stając się tym samym jednym z najdynamiczniej rozwijających się portów na całym świecie. Tak dynamiczny wzrost bynajmniej się nie skończył, i kolejne lata również skończyły się sporym sukcesem.

Następny z milowych kroków był w roku 2011, gdy port zaczął przyjmować największe kontenerowce o ładowności ponad 15 tysięcy jednostek. Przez to właśnie wstąpił on do niezbyt licznego grona portów głębokowodnych w Europie, co otworzyło wiele nowych możliwości, w szczególności mając na względzie jego doskonałą lokalizację. Gdański port położony jest w takim miejscu, że może obsługiwać całą Europę Wschodnią i Środkową, i tak bardzo jak się da korzysta z tej możliwości, rozładowując coraz większą ilość ładunków transportowanych Bałtykiem. Ostatnie dwa lata to kolejne wzrosty, co już w chwili obecnej pozwala na konkurowanie z większością portów tego regionu, czyli między innymi Rotterdamem oraz Hamburgiem. Jak ostatnio powiedział w wywiadzie wiceprezes DCT, Adam Żołnowski, zarząd portu planuje, aby jeszcze bardziej wzmocnić swoją pozycję, i między innymi w tym celu planowane są następne istotne inwestycje. Na przykład rozpoczęła się budowa drugiego terminala, którzy w dużym stopniu powinien rozszerzyć możliwości rozładunkowe i pozwoli na obsługiwanie jeszcze większej liczby jednostek.